Domowe gofry z bitą śmietaną

Ostatnio miałam okres, że gofry jadłam codziennie. Nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby kupić gofrownicę, ale dawno temu zepsuł nam się toster, a akurat w pobliskim sklepie był niedrogi "sandwich maker" z wymiennymi wkładkami: grillową, gofrownicą i typową do zapiekanek. No idealny zestaw! I najważniejsze, że nie zajmuje dużo miejsca w kuchni.

Te gofry są chrupiące i jak dla mnie idealne. Do tej pory ciągle jadłam je z nutellą i/lub syropem klonowym. Dziś przyszedł czas na bogatsze wersje:) 

Czas przygotowania: 10 minut
Czas pieczenia: ok.3-4 minuty 

Poziom trudności: łatwe  
Przydatne naczynia: miska, mikser (może być trzepaczka), drugie naczynie do ubicia białka, gofrownica, kratka do wystudzenia

Składniki:

- 1 szklanka mąki

- 1 jajko

- 1 szklanka mleka

- 2 łyżki oleju

- szczypta soli

- 1 łyżka cukru

- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1. Do miski wrzucamy mąkę, mleko, olej, sól, cukier, proszek do pieczenia i żółtko - miksujemy.

2. W drugim naczyniu ubijamy białko ze szczyptą soli (do uzyskania sztywnej piany). Pianę z białek dodajemy do miski z pozostałymi zmiksowanymi składnikami i delikatnie za pomocą łyżki (najlepiej drewnianej) łączymy ze sobą (tego już nie miksujemy!).

3. Na rozgrzaną gofrownicę wykładamy ciasto za pomocą chochli do zupy, zamykamy i pieczemy ok.3-4 minuty (w zależności od rodzaju gofrownicy ten czas może się wydłużyć).

Upieczone gofry koniecznie studzić na kratce! Udekorować ubitą, domową śmietaną (30 lub 36%) z cukrem, owocami, posiekanymi orzechami, czekolad i migdałami.

Smacznego:)