Naleśniki z czekoladą i prażonymi migdałami

Mówi się, że w upalne dni nie chce się jeść. Ja nie mam tego 'problemu':) Zawsze chce mi się jeść - niezależnie od warunków atmosferycznych. Dziś naszło mnie na naleśniki z czekoladą. Rzadko jadam śniadania na słodko, ale czasem jest taki dzień. Ciasto naleśnikowe zawsze robię na oko. Nigdy nie daję przepisowych proporcji, więc wzorując się na poniższych składnikach możecie dodatkowo zdecydować czy dodać więcej mleka, czy mąki. Ciasto musi być wodniste, a patelnia rozgrzana:)

Składniki:

- 1/2 szklanki mąki

- 100 ml mleka

- 1/4 szklanki wody gazowana

- 1 jajko

- szczypta soli

- tabliczka czekolady

- płatki migdałów

- olej

- masło

1. Mąkę, mleko, wodę, jajko i sól miksujemy do otrzymania jednolitej masy. Jeśli okaże się, że ciasto jest zbyt gęsto - dodać więcej mleka.

2. Patelnię rozgrzewamy, dodajemy olej i za pomocą ręcznika papierowego rozcieramy na całej powierzchni patelni. Pierwszego naleśnika smażymy jak patelnia będzie bardzo gorąca. Smażymy z dwóch stron i gotowe naleśniki wykładamy na ręcznik papierowy, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

3. Na suchej patelni prażymy płatki migdałów - cały czas mieszamy, bo bardzo szybko można je przypalić. Odstawiamy na talerz.

4. Tabliczkę czekolady siekamy drobno. Układamy na naleśniku czekoladę i migdały - składamy na pół i jeszcze raz na pół (wyjdzie 'trójkąt'). Podsmażamy na maśle z dwóch stron, aby czekolada się rozpuściła.

Smacznego:)