Na zdjęciach wyraźnie widać, że niektóre ciastka są bardziej zarumienione, a niektóre mniej. To dlatego, że jedne były trochę cieńsze, a drugie trochę grubsze (każdy milimetr ma tu znaczenie).
Takie ciastka oprócz tego, że smakują wyśmienicie, są dobrym pomysłem na mały, walentynkowy prezent:)
Czas przygotowania kruchego ciasta: 15 minut
Czas trzymania w lodówce: 1,5h
Czas pieczenia: ok.12 minut
Poziom trudności: średnie
Przydatne naczynia: miska, folia aluminiowa, wykrawaczki do ciastek (ja użyłam wykrawczek ze sklepu garneczki.pl), wałek, blacha, papier do pieczenia
Składniki:
- 2/3 kostki masła
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru pudru
- sok z połówki cytryny
- 1 jajko
1. Do miski wrzucamy mąkę, cukier puder, pokrojone w kostkę (zimne) masło i jajko. Szybko zagniatamy do połączenia się składników (masło rozcieramy dokładnie z mąką), kulę zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do lodówki na 1,5h.2. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z lodówki, podsypujemy blat mąką i rozwałkowujemy ciasto do satysfakcjonującej nas grubości (u mnie ok.3 mm).
3. Wykrawamy ulubione kształty i wykrojone ciasteczka wkładamy na 5-10 minut do zamrażarki.
4. Pieczemy w 200 stopniach C ok.12 minut (do zarumienienia).
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz