Całkowity czas przygotowania może wydawać się długi, ale to tylko dlatego, że trzeba poczekać, aż pierwsza warstwa czekolady zastygnie.
Przygotowaną czekoladę możemy zjeść lub włożyć do foliowych woreczków, ozdobić tasiemkami i podarować jako świąteczny miniprezent:)
Czas przygotowania: 30 minut (łącznie z czekaniem na zastygnięcie czekolady)
Poziom trudności: bardzo łatwe
Przydatne naczynia: mały garnek, miska, łyżka, mała blacha/naczynie, folia
Składniki:
- 3 tabliczki czekolady białej
- 3 tabliczki czekolady mlecznej
- garść migdałów (u mnie Bakalland)
- garść obranych pistacji
1. Blachę wykładamy folią. Do garnka wlewamy gorącą wodę (będziemy rozpuszczać czekoladę w kąpieli wodnej), nakładamy na garnek dużą miskę i wrzucamy do niej połamaną, białą czekoladę. Po całkowitym rozpuszczeniu wylewamy ją na blachę i rozsmarowujemy przy pomocy łyżki.
2. Czekamy aż czekolada zastygnie.
3. Do tej samej miski wrzucamy mleczną czekoladę i również rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Polewamy nią pierwszą, białą warstwę i posypujemy migdałami i pistacjami. Odstawić do całkowitego zastygnięcia.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz