Domowe chipsy

Nie ma nic lepszego niż tzw. 'coś do pochrupania' podczas jesiennych wieczorów z Netflixem. To znaczy oczywiście, że jest mnóstwo lepszych rzeczy, ale to taki miły dodatek ;) Jak już na maxa nie chce nam się iść do sklepu po kolejne Lays'y czy Chipsletten'y, a akurat mamy wolnego ziemniaka w kuchni to polecam upiec domowe chipsy, które są gotowe raz-dwa-trzy.

Czas przygotowania: 2 minuty  
Czas pieczenia: ok.10 minut   
Poziom trudności: łatwe  
Przydatne naczynia: deska do krojenia, nóż/tarka/malakser, miska, blacha, papier do pieczenia

Składniki:

- 1 duży ziemniak 

- 3 łyżki oliwy

- sól gruboziarnista

- pieprz, bazylia, papryka

1. Piekarnik nastawiamy na 200 stopni C.

2. Ziemniaka dokładnie myjemy i suszymy. Kroimy w plastry o jednakowej grubości (ja użyłam noża, ale lepiej użyć malaksera lub tarki do tego - wtedy będziemy mieć pewność, że plastry będą o jednakowej grubości).

3. Gotowe plastry wrzucamy do miski, przyprawiamy pieprzem, bazylią i papryką oraz polewamy oliwą -  wszystko razem łączymy.

4. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na niej plastry ziemniaka (jeden koło drugiego). Posypujemy solą gruboziarnistą i wstawiamy do piekarnika na ok.10 minut. Im cieńsze plastry tym szybciej się upieką, dlatego warto sprawdzać co jakiś czas.

Smacznego:)