Sernik jedwabisty

O tak, w końcu mam w Warszawie mikser:) Co prawda nie jest to Kitchen Aid, o którym tak bardzo marzę, jednak ten nowy również spełnia swoją rolę. Od razu wykorzystałam go do bezików i sernika. Sernik ten jest tak bardzo delikatny, jakby był zrobiony z sera ricotta. Powodem tego jest duża ilość żółtek. Nie jest ciężki i bardzo szybko zostaje zjedzony! Muszę zatem ponownie go wykonać!

Składniki:

- 2 białka

- 5 żółtek

- 300 g twarogu trzykrotnie zmielonego (można kupić serek w wiaderku)

- 3/4 szklanki cukru pudru

- garść rodzynek

- sok z połówki cytryny

- 12 herbatników

- 2 łyżki masła

- 1/4 czekolady gorzkiej

- 200 ml śmietany 30 %

1. Herbatniki i 2 łyżki masła wkładamy do blendera i kruszymy. Średnią tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Masę ciasteczkową wsypujemy do środka i dociskamy szklanką tak, aby masa weszła również na boki.

2. Tortownicę władamy do lodówki.

3. Białka ubijamy na sztywną pianę. 

4. Twaróg miksujemy z cukrem, żółtkami i sokiem z cytryny. Dodajemy ubite białka i rodzynki - łączymy ze sobą dokładnie.

5. Masę serową wlewamy do tortownicy. Pieczemy w 160 stopniach C przez 45 minut. Po tym czasie otwieramy drzwiczki i nie wyciągamy sernika z piekarnika (może tam być całą noc).

6. Ostudzone ciasto dekorujemy tartą czekoladą i ubitą śmietaną.

Smacznego:)