Uniwersalny przepis na pierniki znajdziecie TUTAJ - korzystam z tego przepisu za każdym razem, gdyż jest prosty, szybki i pierniki wychodzą przepyszne.
Co z lukrem?
Jeśli chodzi o lukier, który wykorzystuję do ciast to niezmiennie już od dawna sporządzam go z cukru pudru i cytryny. Jest słodko-kwaśny idealny do makowca, sernika, pleśniaka... Do wszystkich ciast w zasadzie.
Lukier do dekorowania pierników to zupełnie inna bajka. Taki lukier musi być zwarty i nie może rozlewać się po ciastku - bo przecież chodzi nam tu bardziej o estetykę efektu końcowego! Zatem taki lukier sporządzić należy z białka jajka i cukru pudru. Najlepiej całe białko i cała szklanka cukru pudru - całość zmiksować, żeby nie było żadnej grudki.
Czym dekorujemy? Jaki przyrząd jest potrzebny?
Absolutnie nie jest potrzebna nam żadna specjalna szpryca! Ja zazwyczaj używam foliowych woreczków zamykanych z Ikei (które również wykorzystuję jako kosmetyczkę podczas lotów z bagażem podręcznym). Wystarczy włożyć gotowy lukier do środka, zamknąć woreczek i odciąć róg (uwaga! otwór ma być mały!) - gotowe. Możemy działać.
Takie udekorowane i ładnie zapakowane pierniki są ładnym i myślę, że też miłym (bo jednak trochę trzeba było się nastać w tej kuchni) prezentem lub dodatkiem do prezentu.
Polecam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz